Ona: w siedem dni wiele można zrobić…
Wstaliśmy dnia siódmego, był słoneczny, kryształowo błyszczący dzień. Plan wcześniej ustalony, na bogato. Witki wracały do domu. My mieliśmy się przenieść do sąsiedniej mariny i zaciągnąć na Suncampera..Okazało się jednak, że to co wyglada ładnie z wnętrza, po blizszym poznaniu ma dosyć niebezpieczna urodę . Wiatr szalał i wymiatał wodę z jeziora. Przez nasz pomost […]
Ona: w siedem dni wiele można zrobić… Read More »