ona: Do portu
Upał od rana. Pakujemy się do Beni i płyniemy do Trzebieży. Na wodzie klimat „namorski” wieje miło i kiwa do zniesienia. Stan zalewu 2 do 3 ale przewidują burzę. Ja też przewiduję, że może być trudno. Nadpływa gazowiec wielki jak fabryka, ale spokojny. Za to za nim niespokojna straż pożarna na wszelki wypadek, bardzo szybka […]