On: Zwiedzanie

Ponieważ ilość godzin do przeglądu przekroczona, Benia zostaje przycumowana do pomostu, a my planujemy samochodowe zwiedzanie okolicy. Rano przyszedł Leszek z kolegą naprawić drobne usterki. Panowie załatwili to błyskawicznie, a jednocześnie Leszek zdjął ramkę ozdobną Simrada, odkręcił cztery śruby, wyciągnął monitor, poruszał kartą pamięci i wszystko działa. Opad szczęki duży, Maciek męczył się z włożeniem karty pamięci godzinę, ja tylko pięć minut bo skręcony kręgosłup i wygięta szyja by dojrzeć dojście do Simrada poprzez kable skrzynki elektrycznej skutecznie mnie zniechęciły. A tu cztery śrubki i wszystko dostępne. Anka powiedziała, że podczas czyszczenia też to zrobiła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Pogoda piękna załoganci bezczelnie wykorzystują czas wolny przekręcając się z boku na bok .

Plan na dziś wyjazd do klasztoru kamedułów w Wigrach , oraz do Suwałk. W klasztorze remont na całego, podjazd, ścieżki, nawet cele( podglądnąłem zakładali kable elektryczne) teraz będą nowoczesne i wygodniejsze, nie wiem czy lepsze do medytacji. W każdym razie wejście do klasztoru przez zakrystię , a tam parę fajnych sentencji.

Może w przyszłym roku już zakończą remonty. Jedziemy do Suwałk. Piękne miasto z dwoma wielkimi placami Piłsudskiego i Konopnickiej . Place otoczone klasycystycznymi kamieniczkami o wysokości maks 2 piętra , wszystkie elewacje odnowione i czyściutkie . Przy placu Piłsudskiego pikna katedra w stylu klasycyzmu. Jakże inna od wielkich i wysokich katedr

Zachwyceni wspaniałą wycieczką wracamy na naszą Benię, bo wszędzie dobrze ale na Beni najlepiej.