On: Sezon 2022 otwarty

Nareszcie po długiej i nudnej zimie , po wielu perturbacjach i zawirowaniach rodzinnych – Niech nam żyje Henryk , szósty wnuk- sezon 2022 uważam za otwarty. Oczywiście przed pełnym otwarciem sezonu musiałem doposażyć moją Benię kochaną , we wszelkie zimowe pomysły. Nie wiem czy nazywać ją Benią kochaną , czy skarbonką kochaną ,😊😊😂😁👍👍😍 , oczywiście , że Benię . W silnym zestawie czyli Michał , Michał , Maciek , no i ja Krzysiek. Gro sprzętu została wysłana do Mariny w Iławie. Plan działania zakładał założenie solarów , dodatkowych gniazdek do ładowania telefonów , przetwornicy 220V . Zakres robót bardzo duży , a wyjazd tylko weekendowy. Wykonaliśmy 90% planu resztę niestety musieliśmy zostawić na następny wyjazd , co bardzo się spodobało Maćkowi , Marcie i Michałowi , bo zrobili sobie fajny tydzień na łódce.

Piękne panele fotowoltaiczne i nowa bandera
Dodatkowa „prezentowa” lodóweczka podłączona do nowego gniazdka.

W każdej koi dodatkowe gniazdka , pod stołem dodatkowe gniazdko 230V z przetwornicy , dodatkowy akumulator dołączony do akumulatora zasilającego funkcje domowe . Maciek z Michałem wszystko przetestowali podczas tygodniowego pobytu. Ekipa z Balt Yachtu zamontowała podłogę oraz schody wejściowe z laminatu , co okazało się super pomysłem , wymienili także mechanizm toalety i gwarantuję od początku tak cicho nie pracowała.

W końcu przyszedł czas , że możemy sami przetestować wszystkie te cuda które zostały zamontowane . Z Witkiem i Marysią umówiliśmy się w Siemianach. Koniec maja początek czerwca a tu znów wszystko zamknięte tylko restauracja u Dzidka pracuje. Wieczorkiem krótka rozgrywka w karty i do spania , Witki do przyczepy My do łódki . Rano poleciałem kupić zamówionego świeżego sandaczyka , ( panowie za niewielką opłatą go wy filetowali) i na śniadanko do Witków . Trzeba przyznać , że przeprowadzka zajęła nam trochę czasu , ale przecież nigdzie się nie spieszymy i spokojnie poprzez Miłomłyn i restaurację Kanka ( przepychota zupka rybna i moja wołowinka gotowana w sosie chrzanowym) dopłynęliśmy do naszej zaprzyjaźnionej śluzy Zielonej) . W trakcie meczu Djokovic vs Nadal niestety osłabliśmy i udaliśmy się na zasłużony odpoczynek. Po śniadanku ruszyliśmy do Ostródy na jezioro Drwęckie i zacumowaliśmy na wyspie . Django oszalał z radości , zwłaszcza , że spotkał się z sarenką. Zew myśliwski wziął górę i tyle go widzieliśmy tylko trochę słyszeliśmy jak ujada i lata po całej wyspie. Resztę przygód na wyspie opiszę jutro.

Nawet nie ma siły wejść na pokład
Taki zasapany
Czyż nie pięknie
Nie ma siły , a z boku widać nową podłogę pod stołem i na stopniu
Jest pięknie

1 thought on “On: Sezon 2022 otwarty”

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *