Rano zdecydowaliśmy się jednak zostać w Malborku i zwiedzić zamek . Muszę stwierdzić , że elektroniczny przewodnik to doskonała rzecz doskonale nas oprowadził po całym zamku . Elektroniczny system doskonale rozpoznawał w jakim miejscu ,sali , jesteśmy i rozpoczynał opowieść w momencie przekroczenia progu sali . Gdy chcieliśmy sobie odpocząć sugestywnie milczał. Zwiedzanie zajęło nam dobre trzy godziny i razem z Tomkami i Markami poszliśmy zjeść małe co nieco . Tym razem trafiliśmy do dobrej jadłodajni – która nazywa się Karczma Rycerska . Najedzeni do pełna ruszyliśmy do śluzy Biała Góra tylko 20 km . Do Tczewa nam się nie chciało zwłaszcza ,że bylibyśmy tam bardzo późno , a marina w Białej Górze jest super. Nogat cały zielony porośnięty glonami , więc znów mozolne przebijanie się do przodu . Około szóstej dopłynęliśmy do celu . Ponieważ jutro długie płynięcie do Gdańska doszliśmy do wniosku , że przy grillu zrobimy przegląd locji 😉 . Bardzo wesoło minęło nam przeglądanie map i ustaliliśmy , że ja będę płynął pierwszy , dostanę od chłopaków krótkofalówkę i kontakt będziemy mieli zapewniony. Jak nam poszło opiszę jutro dobrej nocy .
BRAWO
Same pozytywy I o to chodzi. Pozdro i czekam na kolejny wpis
… wasz blog mnie wciąga:) jak pływanie:)
To najlepsza recenzja , dzięki i do zobaczenia …
Witam niestety nie mam teraz czasu czytać waszego bloga bo wypoczywamy w pięknej Greckiej miejscowości Parga , możecie ją sobie tu podziwiać na żywo : https://www.skylinewebcams.com/pl/webcam/ellada/epirus/preveza/parga.html
Pozdrawiamy Danka i Janusz
PS.Poczytam bloga jak wrócimy.
Bawcie się dobrze!