Konkurs o piwo !
Po drodze minęliśmy zjawiskową , jedyną w Europie działającą śluzę podaj jej nazwę , a stawiam Ci piwo Zdjęcie dla ułatwienia . Łukasz wyłączony z konkursu z oczywistych względów
Po drodze minęliśmy zjawiskową , jedyną w Europie działającą śluzę podaj jej nazwę , a stawiam Ci piwo Zdjęcie dla ułatwienia . Łukasz wyłączony z konkursu z oczywistych względów
Z Mariny wypływamy ostatni , Włóczykij pierwszy , za nim dziarskie chłopaki z Łosiem na dziobie – oj myślą , że w niedzielę przejdą śluzę przed 10 . Oczywiście spotykamy się wszyscy na śluzie i razem będziemy prześluzowani Chłopaki z Poznania Dziarskie Chłopaki Zmęczeni Panowie z Włóczykija przywiązali cumę , ale zapomnieli trzymać cumę ,
W Poszukiwaniu drzewa 01-07-2018 Read More »
Słońce i błękit…od 6 do 10 rano 😔 Potem szaro. Płyniemy spokojnie obdarowani upominkami z gościnnej mariny w Czarnkowie. Niezła miejscówka , której jedyną wadą jest wielkość . Ciasno …ale gościnnie. Parkujemy w slipie, ale mamy prysznic i wc w wersji super! Przed nami wypływa weekend Włóczykij , za nami wesoła załoga z koziołkiem /jak się okazuje
Ona : wolna, powolna Noteć Read More »
Wstajemy skoro świt , bo około 9 ma przyjechać Pan , który zabierze Krystynę i Tadeusza do Ślesina i tak też się dzieje. Odjeżdżają, a my odpływamy . Nagle mamy za dużo wolnych szafek i za dużo much , które stanowiły namiastkę polowania dla myśliwskiego serca Tadeusza. Płyniemy przez kolejne śluzy , w 4 z
Ona : Bawimy się w pociąg Read More »
Punktualnie o 9.30 pojawił się kierowca by zabrać nam naszych wspaniałych towarzyszy podróży . Kierowca poganiał nas niebywale bo w Ślesinie Sławomir będzie i to już o 17 . Ruszamy wszyscy razem Tadziu z Krystyną do Ślesina , a my do Czarnkowa . Oj trochę pusto i cicho na łodzi . Na Śluzie nr 19
On Drawsko – Czarnków 30-06-2018 Read More »
Z Santoka ruszamy już Notecią, podoba nam się, bo jest szeroko , głęboko i słonecznie. Plan jest ścisły , bo śluzy zamykają o 18 tej , a my mamy w planie parking w marinie w Drawsku /niepomorskim/🙃 Musimy wiec być szybcy. Marina jest zaraz za śluzą i jeśli nie zdążymy do magicznej godziny, to pani
Wyruszamy z ranka bo zaczynamy rejs pod prąd . Obroty 1500 , a prędkość 6 -7 km/h czyli niewiele a przed nami około 70 km. Niebieskooki nie przyszedł pomachać chusteczką . Piękna widokowo trasa , co chwilę obserwujemy wspaniałe zjawiska przyrodnicze . Już myślałem że droga minie nam bez jakiejkolwiek przygody gdy nagle sygnał
On : Santok Drawsko nad Notecią 29-06-2018 Read More »
Szalenie zadowoleni z tego, że nie musieliśmy zostać dłużej w tej przedziwnej krainie, odpływamy …w kierunku Santoka. Spokojnie w Słońcu i cieniu , dozowanych w odpowiednich proporcjach płyniemy sobie. Zamieniamy rzekę z Warty na Noteć i lądujemy w starym grodzie. Nadbrzeże obiecujące, niestety prysznice zamknięte na klucz. Ponieważ właśnie ostatni mecz Polaków biegniemy do restauracji
Ona : Porywający i podrywający Santok Read More »
Słońce!!! Piękną marinę Czerwonak żegnamy z żalem i ruszamy pozytywnie nastawieni. Czytając opisy trasy planujemy rozkład zajęć. Nie do końca nam się zgadza opis w locji z realem , ale mimo, że prawy brzegów opisie jest pojęciem względnym udaje nam się zaparkować w Zielonogórze i zjeść obiadek produkcji Krysi bardzo smakowity i zakończony owocowym
Ona: o gustach się nie dyskutuje Read More »
Z pierwszym kurem wstajemy by w miarę szybko opuścić tą „przystań” . Tadziu zaryzykował jeszcze wizytę w drewnianym nastrojowym WC . Aha na zdjęciach widać jak przycumowaliśmy do pływającej jednostki której nazwa brzmi ” Panta Rei” tanio wynajmują . Nawet posprzątać mogą . Wyruszyliśmy bez problemów rzeka wspaniała
On : Stary dobry Santok 28-06-2018 Read More »