Author name: Anka i Krzysiek

W Poszukiwaniu drzewa 01-07-2018

Z Mariny wypływamy ostatni , Włóczykij pierwszy , za nim dziarskie chłopaki z Łosiem na dziobie – oj myślą , że w niedzielę przejdą śluzę przed 10 . Oczywiście spotykamy się wszyscy na śluzie i razem będziemy prześluzowani Chłopaki z Poznania Dziarskie Chłopaki Zmęczeni Panowie z Włóczykija przywiązali cumę , ale zapomnieli trzymać cumę ,

W Poszukiwaniu drzewa 01-07-2018 Read More »

Ona : wolna, powolna Noteć

Słońce i błękit…od 6 do 10 rano 😔 Potem szaro. Płyniemy spokojnie obdarowani upominkami z gościnnej mariny w Czarnkowie. Niezła miejscówka , której jedyną wadą jest wielkość . Ciasno …ale gościnnie. Parkujemy w slipie, ale mamy prysznic i wc w wersji super! Przed nami wypływa weekend Włóczykij , za nami wesoła załoga z koziołkiem /jak się okazuje

Ona : wolna, powolna Noteć Read More »

On : Santok Drawsko nad Notecią 29-06-2018

Wyruszamy z ranka  bo zaczynamy rejs pod prąd . Obroty 1500 , a prędkość     6 -7 km/h czyli niewiele a przed nami około 70 km. Niebieskooki nie przyszedł pomachać chusteczką . Piękna widokowo trasa , co chwilę obserwujemy wspaniałe zjawiska przyrodnicze . Już myślałem że droga minie nam bez jakiejkolwiek przygody gdy nagle sygnał

On : Santok Drawsko nad Notecią 29-06-2018 Read More »

Ona : Porywający i podrywający Santok

Szalenie zadowoleni z tego, że nie musieliśmy zostać dłużej w tej przedziwnej krainie, odpływamy …w kierunku Santoka. Spokojnie w Słońcu i cieniu , dozowanych w odpowiednich proporcjach płyniemy sobie.  Zamieniamy rzekę z Warty na Noteć i lądujemy w starym grodzie. Nadbrzeże obiecujące, niestety prysznice zamknięte na klucz. Ponieważ właśnie ostatni mecz Polaków biegniemy do restauracji

Ona : Porywający i podrywający Santok Read More »

Ona: o gustach się nie dyskutuje

   Słońce!!! Piękną marinę Czerwonak żegnamy  z żalem i ruszamy pozytywnie nastawieni. Czytając opisy trasy planujemy rozkład zajęć. Nie do końca nam się zgadza opis w locji z realem , ale mimo, że prawy brzegów opisie jest pojęciem względnym udaje nam się zaparkować w Zielonogórze i zjeść obiadek produkcji Krysi bardzo smakowity i zakończony owocowym

Ona: o gustach się nie dyskutuje Read More »

On : Stary dobry Santok 28-06-2018

Z pierwszym kurem wstajemy by w miarę szybko opuścić tą „przystań” . Tadziu zaryzykował jeszcze wizytę w drewnianym nastrojowym WC . Aha na zdjęciach widać jak przycumowaliśmy do pływającej jednostki której nazwa brzmi                ” Panta Rei” tanio wynajmują .  Nawet posprzątać mogą .  Wyruszyliśmy bez problemów rzeka wspaniała

On : Stary dobry Santok 28-06-2018 Read More »