NOWE OTWARCIE

On : No i bum !!! stało się po testowaniu Suncampera 35 decyzja zapadła , zaliczka wpłacona , umowa podpisana . Dalsze nasze przygody będzie można śledzić z pokładu super Jachtu Suncamper 35 . Budowa zaczyna się 16-10-2019 to też specyficzna data . Jestem niebywale podekscytowany gdyż teraz już mogę spokojnie planować które rejony Polski i Europy będziemy eksplorować . 2020 rok to będzie dokładne poznanie Augustowa , kanału Augustowskiego , Niemena aż do Kowna . Ponieważ starszy brat Sucamper 30 już tą trasę pokonał to z jego wiedzą nam będzie lżej . Jedyny dylemat to czy Django ma nam towarzyszyć , ale sadzę , że tak . Teraz trochę o testach i czemu Suncamper , a nie Tytan 918 .

Test w Augustowie rozpoczęliśmy w poniedziałek o 10 ( temperatura 4C) . Łukasz wraz z Panem Leszkiem zabrali nas na łódź właścicielską ( Dziękuję bardzo Państwu Kozłowskim) . Suncamper z silnikiem 115 km w przystani prezentował się bardzo pięknie . Pan Leszek w bardzo profesjonalnym stylu rufą wypłynął z płytkiej zatoczki i po ominięciu wszystkich niebezpieczeństw oddał mi ster bym mógł poznać zachowanie łodzi . Pierwsze wrażenie to rewelacyjne trzymanie się kursu , drugie poczucie mocy 115 km na rufie , trzecie rewelacyjna widoczność zwłaszcza wyczucie odległości dziobu . Wyjście na zewnątrz bocznymi drzwiami bardzo wygodne nawet przy moich wymiarach , spokojnie można sobie radzić samemu , ale po co. Sterowania z górnej sterówki nie trenowaliśmy bo temperatura 4C skutecznie odstraszyła . Anka zachwycona szafkami , szafeczkami i tym podobnymi szpargałami , ja ergonomią przy kole sterowym . Jacht jest bardzo sterowny zwroty bez udziału steru strumieniowego prawie w miejscu , ze sterem kręci się w punkcie . Pogoda nam dopisała nie było dużego wiatru więc nie wiem jak spisuje się w warunkach silnego wiatru i na fali , ale sądzę , że nie będzie odbiegał od innych łodzi , a może nawet dzięki specjalnej konstrukcji dna może mnie miło zaskoczyć .

Dlaczego on , a nie Tytan . Obie łodzie równie fajne i równie piękne ( Linia Tytana najpiękniejsza) , ale do dłuższego przebywania na łodzi , czyli włóczenia się po rzekach , kanałach i jeziorach Suncamper ze swoimi szafkami i przestronnością jest super . My musimy brać pod uwagę trzeciego pasażera czyli dzielnego psa Django który łatwiej będzie się przemieszczał na Suncamperze . Trzy koje na Tytanie byłyby lepsze dla piątki moich wnuków , ale nie dla mnie z nimi . Rozkład dwa na trzy z rodzicami spokojnie do osiągnięcia na Suncamperze , a pokład u góry piękna sprawa dla chwili odpoczynku od hałastry , no i będą skakać z dachu do wody , czyli będą miały zajęcie. Obie łodzie super się prowadzą w półślizgu , na niskich obrotach lepiej Suncamper , choć to też subiektywna ocena bo Tytanem naprawdę pływaliśmy w bardzo wietrznych warunkach -vide poprzednie wpisy .